czwartek, 15 maja 2014

Troszkę mnie tu nie było ale nie mam zabardzo czasu bo muszę się wziąść za nauke. Ostatnio na matmie zostałam wyczytywana wśród osób które są zagrożone , serce podeszło mi do gardła :( :/  Postanowiłam się nie poddać i walczyć o pozytywną ocenę i wybrałam się na poprawę kartkówki. Tak się stresowałam że masakra , jeszcze nigdy takiego stresu : brzóch mnie bolał , głowa, kręciło mi się , myślałam że zemdlęję. Ale jakoś wytrwałam i wygrałam :) Opłacał się ten stres. Gdy usłyszałam od pani że dostałam +3 kamień spadł mi z serca :) :) :) Teraz muszę się pilnować w tej matmie :(
W tym poście zamierzam dodać wam kilka zdjęć których udało mi się zrobić wtedy kiedy byłam odwiedzić brata który kupił sobie psa :) Zdjęcia są zamazane z powodu tego że Maksiu nie mógł usiedzieć na miejscu tylko ciągle biegał i się kręcił :( Ale mam kilka :D + dodam jeszcze zdj swojego autorstwa :P















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz