Jeeej jak miło tu wrócić i znów zacząć do was pisać. Nawet nie wiecie jakie to uczucie, kiedy długo się nie pisało i nagle siada się przed komputerem i klika, w klawiaturę próbując napisać coś sensownego dla was. A więc, wiecie że byłam w Portugalii no i miałam napisać jak wrócę, ale uwierzcie nie miałam kompletnie na to czasu dlatego że 3 dni po przyjeździe jechałam nad morze i właśnie wróciłam w środę. Przykra sytuacja mnie spotkała 2 dni przed wyjazdem do domu, mianowicie zaczęło mnie boleć gardło. Mama zaopatrzyła mnie w tabletki do ssania ale i tak ból nie ustępował. W czwartek wybrałam się do lekarza i przepisano mi antybiotyk, mam zapalenie krtani. Nie lubię chorować w wakacje i jeszcze w takie ciepłe dni. Dzisiaj pokaże wam zaległe zdjęcia z Portugalii. A wy jak tam ?
Kogut to symbol miasta Barcelos
Postanowiłam, że zrobię jeszcze jeden post o Portugalii następnym razem bo nie chce tu od razu wszystkiego pisać bo tego jest dużo i by was zniechęcił widok dużej ilości tekstu i zdjęć dlatego w kolejnym poście będzie kontynuacja. Do zobaczenia | Martha
Portugalia, zawsze chciałam tam pojechać albo do Hiszpani. Chociaż na przyszły rok planuje Chorwacje albo Grecje ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się że pogoda dopisała i wakacje sie udały. Wracaj do zdrowia ;)
http://whisperyourlove.blogspot.com
Śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
http://annestyle15.blogspot.com
Przepięknie tam jest *.* Wracaj do zdrowia ♥ ♥
OdpowiedzUsuńmeryy-blog.blogspot.com - KLIK
Współczuję bólu gardła :/ Ale chyba fajnie było :))
OdpowiedzUsuńJulajulia.blogspot.com
Śliczne zdjęcia ... :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM juwilife.blogspot.com
Świetne zdjęcia! Zazdroszczę wyjazdu!
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia!
Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
olga-dz.blogspot.com